Przepis na wymarzone wnętrze, czyli jak wybierać kolory

7/25/2018

Wybór kolorów do mieszkania to twardy orzech do zgryzienia. Marzy nam się niesamowita metamorfoza i prawdziwie przytulne wnętrze, do którego z radością będziemy wracać. W dzisiejszym wpisie podpowiem, co jest najważniejsze przy wyborze farb, mebli i dodatków. Przedstawię zasady łączenia różnych barw. Wyjaśnię, czym jest tajemnicza triada kolorów oraz jakie są odpowiednie proporcje. A na koniec mam dla was kilka trików, które sprawią, że nawet pokój o wymiarach tramwaju stanie się przestronny. Ciekawi?


Wakacje to nie tylko czas urlopów, weekendowych wypadów za miasto czy relaksu przy basenie. To też okres remontowy. W końcu jest ciepło więc można wynieść trochę rzeczy na zewnątrz, a i farba szybciej schnie. No właśnie... farba. W marketach budowlanych to w tym dziale jest największy tłok i najżywsze "dyskusje". Czy ten kolor pasuje do nowego fotela? A ten beż nie jest zbyt nudny? W ogóle czy to jest jeszcze modne?! A ty zawsze z tym białym! Miliony pytań, a ja postaram się podsunąć odpowiedzi. Zapraszam!

Osobiste preferencje

Wiem, to niebywałe wręcz odkrycie. Powinniśmy wybierać kolory, w których czujemy się dobrze. Ta rada brzmi banalnie, ale często o niej zapominamy, chcąc stworzyć super modne wnętrze, którego pozazdrości nam sąsiadka z dołu. Nie tędy droga. Wybierając kolory w mieszkaniu, proponuje najpierw zajrzeć do... własnej szafy. Nie bierzcie jednak tego dosłownie. Jeśli kochacie czerń, nie oznacza to, że powinniśmy przemalować pokój na najciemniejszą barwę. Jednak bardzo prawdopodobnie odnajdziesz się w kolorystyce monochromatycznej, którą zawsze można przełamać kolorowymi akcentami. A co jeśli w szafie masz prawdziwą tęczę? Przemalować każdą ścianę na inny kolor? Nie, nie. Z rozmów z rodziną i znajomymi, czy też z własnych doświadczeń wiem, że naprawdę nie wiele osób dobrze się czuje w takich barwnych wnętrzach. Czerwone, niebieskie czy zielone ściany szybko się nudzą, zaczynają nas denerwować, a i różne dekoracje ciężko na nich wyeksponować. Charakteru takiego wnętrza nie zmienimy też dodatkami. Konieczne będzie kolejne malowanie. Dlatego proponuję neutralne kolory, a akcentem niech będzie jedna (góra dwie) ściany w wyrazistym kolorze. Ważne są proporcje, w jakich stosujemy dane barwy we wnętrzu, ale o tym za chwilę. Tymczasem odpowiem na pytanie, jakie kolory do siebie pasują.

Łączenie kolorów

Na początek mam dobrą wiadomość. Zasady łączenia kolorów są uniwersalne i sprawdzą się wszędzie, od wnętrz, przez grafikę, po ubrania. Warto się więc z nimi zapoznać. Po pierwsze, nie powinniśmy łączyć ze sobą więcej niż trzech kolorów. Odpowiednie proporcje to 70-20-10 lub 70-30, w przypadku dwóch barw. Wliczają się tutaj kolory ścian, mebli i dodatków. Po drugie, zasady łączenia kolorów opierają się na ich położeniu na kole barw.



  • komplementarne, czyli dopełniające, leżące naprzeciw siebie 
  • analogiczne, harmonijne, znajdujące się obok siebie
  • neutralne, czyli biele, szarości i beże. To idealna baza, bo pasują do nich wszystkie pozostałe kolory
  • monochromatyczne to różne odcienie tego samego koloru
  • trójkąt barw to kolory znajdujące się na wierzchołkach trójkąta równobocznego, którego możemy przesuwać po kole barw
INTERIOR DESIGN
  • ciepłe (żółcie, czerwienie, pomarańcze) i zimne (błękity, zielenie, fiolety), ale kolory neutralne również mogą stać się ciepłe lub zimne jeśli dodamy do nich odrobinę odpowiedniego pigmentu.

Triki wnętrzarskie i inne tajemnice

Odcień a strony świata
  • Okna skierowane na wschód — najlepsze będą kolory chłodne, ponieważ wpadające światło będzie je ocieplać i rozjaśniać.
  • Okna po stronie północnej — tutaj sprawdzą się cieplejsze odcienie.
  • Światło wpadające od południa — możemy zaszaleć, w zasadzie mamy pełną dowolność.
  • Okna od zachodu — postawmy na kolory neutralne, w ciągu dnia wpadające światło będzie ochładzać pomieszczenie, a o zachodzie słońca zafunduje nam prawdziwą feerię ciepłych kolorów.
Optyczne pomniejszenie wnętrza
Kolory ciepłe optycznie pomniejszają pomieszczenie i dodają przytulności. Poza tym, chcąc "skrócić" długi lub wysoki pokój, malujemy daną ścianę ciemniejszą barwę i tym samym ją "przyciągamy".

Powiększenie małego pokoju
Analogicznie, zimne odcienie rozświetlają i dają wrażenie większej przestrzeni. I tak, jeśli chcemy poszerzyć wąski pokój, dłuższe ściany pokrywamy jasną farbą o chłodniejszym odcieniu.


Powodzenia w metamorfozach waszych wnętrz!
Angelika

You Might Also Like

0 komentarze

zBLOGowani.pl