Poradnik budowlany, czyli które roboty wymagają pozwolenia na budowę lub zgłoszenia w urzędzie - cz II

8/14/2017

Szał budowlany trwa nadal, a to oznacza, że nadszedł czas na kolejną część poradnika budowlanego. Tym bardziej, że z basenu trzeba w końcu wyjść i pasowałoby nie paść z przegrzania. Albo z nudy. No, ale nudy u Polaków nie ma, bo budują, remontują, urządzają i tak w kółko. Najczęściej chcą wszystko sami. I dopiero później przychodzi myśl: „a rzućmy wszystko i lećmy na Bali. Lub chociaż do Władysławowa. No chociaż jedźmy nad zalew!”. Ale póki nie przyszła… kilka porad.


Planowanie jest fajne. Jeszcze lepsze jest wizualizowanie. Ja np. już widzę jak pływam sobie w basenie na wielkim różowym flamingu, takim samym jak celebryci na zdjęciach z Pudelka i popijam lemoniadę. Widzę też jak temperatura za oknem spada, a ja obwinięta ciepłym kocem piję gorącą czekoladę w mojej oranżerii i w nosie mam chłód, deszcz i wiatr. Różnie jest z urzeczywistnianiem tego typu marzeń, ale kiedy plany w głowie, trzeba zrobić pierwszy krok. I tak, mogę zaciągnąć flaminga do publicznego basenu (mogę?), ale mogę też siedząc we własnej altance robić grilla ze znajomymi i podziwiać świat z własnego ogrodu zimowego. I nawet wiem czy o mojej oranżerii i o mojej altance muszę informować urząd, czy wystarczy jak powiem mężowi (oczywiście w przyszłości, bo w obecnym mieszkaniu raczej ciężko o takie luksusy :D).

Klimatyzacja

I oto przed nami punkt pierwszy. Uwielbiana i znienawidzona zarazem klimatyzacja. Kiedy jest, narzekamy, ale kiedy jej nie ma, narzekamy bardziej. W wielkie upały sprawdza się lepiej niż wiatrak i lodowate frappe. Czy można zamontować ją w domu ot tak? Można. Od stycznia istnieje przepis, który mówi, że bez pozwolenia na budowę i bez zgłoszenia możemy zamontować klimę w użytkowanym budynku. No, chyba, że mowa o budynku wpisanym do rejestru zabytków. Wtedy bez pozwolenia się nie obędzie. Oczywiście mimo wszystko w budynku wielorodzinnym lepiej najpierw zwrócić się do zarządu/zarządcy. No i ostatnia rzecz… zajrzyjcie do planu miejscowego, czy czasem nie ma informacji o tym gdzie lokalizować lub nie lokalizować klimatyzatorów. W śródmieściu często można znaleźć zapisy, żeby nie lokalizować ich na elewacji od strony ulicy.

Ganek, oranżeria i inne

Jeśli kiedyś zapragniecie posiadać ganek, budynek gospodarczy, wiatę, garaż lub oranżerię i Wasze marzenia nie przekroczą magicznej granicy 35 m2, swoją przygodę będziecie musieli zacząć od zgłoszenia tego zamiaru w urzędzie, 21 dni przed planowanym rozpoczęciem robót. Musicie uważać tylko na kilka rzeczy. Na każde 500 m2 Waszej działki, mogą przypadać tylko dwa obiekty z puli wyżej wymienionych, przy czym budynek gospodarczy, garaż i wiata muszą być parterowe i wolnostojące. Poza tym standardowo – zaglądamy do planu miejscowego, gdzie mogą być określone m.in. gabaryty, kolorystyka, rodzaj materiałów okładzinowych, z których możecie wykonać obiekt czy wskaźnik powierzchni zabudowy. Oczywiście obiektów tych nie wybudujemy na zgłoszenie, jeśli nie będą zachowane podstawowe odległości od granicy działki, tzn. 3 metry w przypadku ściany bez okien i 4 w przypadku ściany z oknami. W przypadku garażu to jednak nie wszystko. O nim i o budynku gospodarczym wspomnę jeszcze w kolejnej części cyklu.



Wiata

Niby pojawiło się już co nieco o wiacie, ale jest jeszcze jedno udogodnienie, o którym na pewno chcielibyście wiedzieć. Aby z niego skorzystać, trzeba mieć działkę, na której stoi budynek mieszkalny lub taką, która jest przeznaczona pod budownictwo mieszkaniowe. Macie? W takim wypadku na każde 1000 m2 tej działki możecie postawić dwie wiaty o wielkości do 50 m2, czyli o 15 m2 większych niż te, o których była mowa poprzednio. I tutaj niespodzianka. Nie musicie tego zgłaszać do urzędu. Serio! Musicie jednak wiedzieć, że jeśli wiata, którą chcecie postawić na działce ma być miejscem do parkowania samochodu, trzeba postawić ją w odległości 3 metrów od granicy działki i 7 metrów od okien pomieszczeń, w których spędzacie powyżej 4 godzin dziennie (inaczej zwanych pomieszczeniami przeznaczonymi na stały pobyt ludzi). Tak czy inaczej, musicie pamiętać o tym, aby woda z dachu każdego budynku jaki budujecie nie spływała na działkę sąsiada. Tylko powtarzam ;)

Altana

No wiadomo! Lato bez grilla to nie lato. A altana jest podczas grillowania nieoceniona. Miło sobie w niej usiąść, porozmawiać, odpocząć, prawda? I w dodatku można ją postawić bez zgłaszania tego faktu w urzędzie. Pod warunkiem jednak, że altana będzie miała do 35 m2 powierzchni i nie chcecie stawiać w ogrodzie więcej niż dwóch na każde 500 m2. Proste? No jasne! Czas działać.

Mam nadzieję, że rozwiałam większość Waszych wątpliwości. Po więcej zapraszam TUTAJ, a już wkrótce trzecia część poradnika (JEST TUTAJ). 

Kinga  


You Might Also Like

0 komentarze

zBLOGowani.pl