Mikromieszkania najprościej
zdefiniować jako minimum powierzchni – maksimum możliwości. Dobrze zaprojektowane pozwala
zredukować koszty, nie rezygnując przy tym z podstawowych funkcji mieszkania. Ale czy to w ogóle możliwe?
![]() |
Mikromieszkanie w Edynburgu. Fot.: edinburgharchitecture.co.uk |
Kilka lat temu pierwszy raz
zobaczyłam filmik, na którym mężczyzna prezentował swoje miniaturowe mieszkanie
o powierzchni 12 metrów2. Pierwsza myśl – ale jak to? Całe
mieszkanie? Z łóżkiem, łazienką i kuchnią? Niemożliwe! Otóż możliwe i według
niego całkiem wygodne. Wystarczy tylko trochę kreatywności i można mieszkać
całkiem komfortowo. Kuchnia w szafie, składane łóżko i stolik, parapet
przystosowany do siedzenia i każdy wielofunkcyjny mebel pomogą, wykorzystać każdy centymetr powierzchni. Przy inwestycjach, na które składa
się wiele mikromieszkań, realizowane są np. wspólne pralnie, wykluczające
problem pomieszczenia pralki, która bądź co bądź, musi być dopasowana do
wielkości ubrań dla dorosłych, a nie dla lalek.
Od czasu tego filmiku
mikromieszkania czy też mikrokawalerki zyskały na popularności i teraz nie
stanowią już dla nikogo zaskoczenia. We Wrocławiu zrealizowano nawet inwestycję
Starter z mieszkaniami dla studentów od 12 – 27 m2, która stanowi
świetną alternatywę dla zwykłych akademików. Poza tym… kojarzycie Dom Kereta?
To podobno najwęższe mieszkanie na świecie (zaledwie 133 cm!). Ponadto, cała
jego powierzchnia wynosi zaledwie 14 m2. Sam pisarz, dla którego dom
został stworzony, twierdzi, że spokojnie zmieściłaby się w nim cała jego
3-osobowa rodzina! Zaraz jednak dodaje, że nie mógłby żyć długo na tak małej przestrzeni.
Nie będzie musiał. Mieszkanie to jest przede wszystkim instalacją artystyczną stworzoną przez
architekta Jakuba Szczęsnego, który sam mieszka w 21,5 metrowym mieszkaniu
uważając je za duże.
![]() |
Wizualizacja Domu Kereta. Źródło: domkereta.pl |
Taki typ mieszkania jest idealny
dla singli czy studentów, których nie stać na nic dużego i drogiego, a chcą
mieszkać samodzielnie, wygodnie i estetycznie. Większa ilość mieszkańców nie
jest wskazana, gdyż nadmiar przedmiotów i osób na tak małej przestrzeni podobno
potrafi doprowadzić do irytacji i stresu.
Czy mikromieszkania mają
przyszłość? Macie doświadczenia związane z mieszkaniem na tak małej
przestrzeni? A może odwiedziliście Dom Kereta? Jeśli tak, koniecznie podzielcie
się wrażeniami!
Kinga
- 2/28/2015
- 0 Comments